"Teraz opozycja zgarnie dwa dodatkowe głosy w zakładzie karnym?". Fala komentarzy po aresztowaniu Nowaka
Śledztwo prowadzone jest jednocześnie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne i Prokuraturę Okręgową w Warszawie a także Specjalną Prokuraturę Antykorupcyjną w Kijowie oraz Narodowe Antykorupcyjne Biuro Ukrainy. Były polityk PO jest podejrzany o żądanie i przyjmowanie korzyści majątkowych i osobistych w zamian za przyznawanie prywatnym podmiotom kontraktów na budowę i remont dróg na Ukrainie, a także o pranie pieniędzy pochodzących z tego przestępstwa. W jego efekcie miał uzyskać ponad 1 300 000 złotych. Grozi nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Decyzja sądu o tymczasowym areszcie dla Nowaka oraz dwóch innych osób zatrzymanych razem z dawnym politykiem PO wywołała wiele komentarzy.
W latach 2011–2013 Sławomir Nowak był ministrem transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w rządzie Donalda Tuska. Od 2016 do 2019 pełnił funkcję prezesa Ukrawtodoru, ukraińskiej państwowej agencji drogowej.